10 najlepszych, najładniejszych, najwspanialszych x,y,z na świecie, top 5 innych wspaniałości – takie rankingi zawsze budzą we mnie podejrzenie, że to chwyt marketingowy, który ma po prostu przyciągnąć turystów. Gdy przeczytałam o Cementerio de la Recoleta, że znajduje się na liście 10 najpiękniejszych cmentarzy świata, też włączyła mi się podejrzliwość, tym większa, że gdy zbliżaliśmy się do niego, widzieliśmy co najmniej kilkanaście zaparkowanych kolorowych autokarów.  

Tytuł tego wpisu jest może nieco dziwny, ale idealnie oddaje to, jak wygląda ten niesamowity cmentarz położony na Recolecie, jednej z dzielnic Buenos Aires. Wchodząc do niego, ma się wrażenie, jakby wkraczało się do jakiegoś tajemniczego miasteczka z licznymi skrzyżowaniami, ulicami i domkami ustawionymi równo wzdłuż nich. Czasami są to krótkie i wąskie uliczki, czasami trochę szersze i dłuższe. Czasami też ma się wrażenie, jakby zaginęło się w labiryncie i plątaninie tych ulic.

Wszystkie mauzolea są piękne. Jedne – świetnie zachowane, inne nadgryzione już zębem czasu, wszystkie jednak tworzą niepowtarzalny obraz. Do większości można zajrzeć. Najczęściej widać ustawione w środku trumny, czasami znajdują się one na niższym piętrze grobowca. Nie ma przy nich żadnych kwiatów czy zniczy, są natomiast statuy, rzeźby i różnego typy figury. To najpiękniejszy cmentarz, na którym byłam kiedykolwiek i, choć jest nazwany niemal cudem świata opisanym we wszystkich przewodnikach i przyciąga ludzi z całego świata, ciekawe, że nikt nie pobiera tutaj opłat za wejście.

Jego historia sięga 1822 roku, kiedy został otwarty w miejscu dawnego kościoła franciszkanów. Powstał na życzenie prezydenta Bernardino Rivadavii. W 1881 roku został przebudowany przez Antoniego Buschiazzo, włoskiego architekta, w stylu, który możemy podziwiać do dziś.

Pochowani są tutaj wielcy Argentyńczycy – pisarze, politycy, prezydenci czy artyści, ale i tak najliczniej odwiedzany jest grób Evy Perón, żony prezydenta Argentyny Juana Peróna, aktorki i działaczki społecznej. Cmentarz jest świetny miejscem na spacer – zajmuje powierzchnię ponad 5 hektarów, więc gdy spacerowaliśmy dwie godziny, co najmniej kilka osób pytało nas, czy wiemy, gdzie jest grób Evity, a jak nie nas, to innych.

Na filmie i zdjęciach możecie zobaczyć, jak wyglądają te grobowce-domy. Dla mnie są przecudne. A… i wszędzie dookoła zaczepiały nas koty. Amelia próbowała się nawet z jednym zaprzyjaźnić :)

Cementerio de la Recoleta Cementerio de la Recoleta Cementerio de la Recoleta Cementerio de la Recoleta Cementerio de la Recoleta

JESZCZE WIĘCEJ ZDJĘĆ

Zapisz