Dziś planowaliśmy spokojny dzień. Wszystko dzięki wczorajszej, dość wyczerpującej przejażdżce do Polanowa i poszukiwaniu Czerwonego Mostu. Jednakże spacer bez celu to dla mnie nie spacer (w przeciwieństwie do Ani), postanowiliśmy znaleźć ruiny dworca kolejowego Krąg-Buszyno (dawniej Krangen-Bussin). Ta druga miejscowość oddalona jest o około kilometr od Krągu i przechadzka na starą stację zajmuje niecałą godzinę. […]