Możliwość teleportowania się i podróże w czasie to najlepsze, co znalazłam w serii książek o Harrym Potterze. Co więcej, to one sprawiły, że z zaciekłej przeciwniczki powieści o młodym czarodzieju stałam się jego wielką fanką, która zarywa noce, aby jak najszybciej skończyć czytać książkę i sięgnąć po kolejną. Czas na „Harry Potter i Przeklęte Dziecko”