Wczoraj odbyło się pierwsze spotkanie z cyklu OchMyBlog, które jest wspólną inicjatywą Maćka Budzicha, Ilony Patro oraz naszą. Ma tylko jeden cel – wymienianie się doświadczeniami i dyskutowanie o tej blogowej części naszej bytności. Na pierwsze spotkanie zaprosiliśmy 12 osób, choć pomysł na dokładną formułę Ocha cały czas się szlifuje.

Wróćmy jeszcze na sekundę do samej idei – jest coraz więcej spotkań, jest coraz więcej blogerów i coraz więcej osób podróżuje. Bardzo często te różne rzeczy się przeplatają i to jest fajne. Brakowało nam jednak platformy warsztatowej.Podstawą OchMyBloga jest założenie, że każdy chce lepiej blogować, przychodzi ze swoimi problemami, rozterkami i pomysłami, by poddać je szerszej dyskusji.

Pierwszym zaskoczeniem dla nas wczoraj było blisko dwugodzinne przedstawianie się wszystkich uczestników. Szczególnie miło powitaliśmy blogerów „podróżniczych”:
– http://nagniatamy.pl/
– http://mywanderlust.pl/
– http://nullnfull.com/

Pozostali to:

– http://longterm.pl/
– http://www.chicamala.pl/
– http://www.dietetyczniesiostro.blogspot.com/
– http://kotlet.tv/http://domowa.tv/
– www.maturatobzdura.tvhttp://www.youtube.com/user/KubaShowTV
– http://www.psiewedrowki.pl/
– http://malvina-pe.pl/
– http://ogryzek.eu/

Nagniatamy.pl 4 kwietnia startują w swoją podróż, mają bilet tylko w jedną stronę, ale nie tylko tego im zazdrościmy. – Chcielibyśmy wpaść na takiego OchMyBloga tuż przed startem naszego bloga albo chociaż cyklu „Szukając Witkacego”.

Tak na szybko, chaotycznie w formie tagów – tematy i narzędzia, o których wczoraj rozmawialiśmy: IFTTT.com, getresponse.pl, mailchimp.com, poszukiwania sponsora na podróż, vlogowanie z podróży, zachowanie kontaktu z czytelnikiem, pisanie po angielsku, platforma blogspot, dystrybucja, komentowanie, Instagram, YouTube, WordPress, Pinterest, konfiguracja kanałów, edgerank, anonimowość itd.

Całość spotkania, choć każdy był z innej parafii, oferowała bardzo ciekawy miks, który wszystkim był potrzebny. Móc skontrastować pisanie z podróży do blogowania kulinarnego, czy tworzenia kanału na YouTube przez popularnego YouTubera, daje na pewno pękającą głowę od idei.

W jaką stronę pójdzie Och?
Ciężko to teraz dokładnie sprecyzować. Potrzebujemy 3-5 spotkań, aby dopracować ideę do końca i zobaczyć, jak ją kontynuować i „uwolnić” do innych liderów, tak by niosła się szerzej po Polsce. Jest jeszcze aspekt, który na pewno będziemy chcieli zrealizować, podczas jednego ze spotkań, i może pójdzie to w dalszy cykl. Dotyczy on pracy nad samym wpisem, co kiedyś nazywało się pracą nad tekstem. Chodzi nie tylko o wzajemną krytykę tego, co się pisze, ale również wplatanie nowinek technologicznych, które potrafią ubarwić to, co się tworzy, jednocześnie wzbogacając a nie spłycając treść

Kiedy następny?
Póki co, Maciek jedzie do Krakowa i już za dwa dni poprowadzi tam drugiego OchMyBloga, a my w ciągu najbliższego tygodnia ogłosimy datę spotkania warszawskiego. Myślimy też intensywnie o Poznaniu. Póki co liczba uczestników się nie zmieni – celujemy w dziesiątkę.  Jeśli kogoś interesuje tematyka blogowania z podróży, jako specjalnego tematu, to dajcie znać.