Stało się. GoPro dołącza do wyścigów dronów i prezentuje swój, długo wyczekiwany, model. Karma – z jednej strony nie zaskakuje i nie wnosi za dużo nowego do plotek, które docierały od paru miesięcy (czy nawet lat). Z drugiej – dodaje coś od siebie. Coś co… nie jest częścią drona, a wyjmowalnym gimbalem do korzystanie z ręki.
Przekopuję się przez marketingowy język i narrację wokół pokazu, towarzyszącemu premierze Karmy z targów Photokina. Na jedno zdanie warto zwrócić jednak uwagę – “to więcej niż dron”. Na filmach producenci powtarzają to w kółko.
Muszą oczywiście odróżnić się od DJI, które wyznacza trendy w tej dziedzinie i tego nie zmieni. W tym miesiącu premierę miał DJI Osmo Mobile, sprzedawany oddzielnie gimbal dla telefonów komórkowych. GoPro daje coś innego – mając Karmę, masz to już w standardzie. Masz ekosystem gadżetów do kamer Hero – możesz dołączyć tam rzeczy z Karmy.
Zestaw
Sam dron to najmniej interesująca rzecz w całym tym zestawie. Ciekawią dwie rzeczy – plecak oraz gimbal, który możemy wyjąć i używać z ręki. Innymi słowy – mamy pełen zestaw w… plecaku. Spoglądam na zdjęcia z filmu, gdzie bohaterowie wywijają nim cuda na snowboardzie. Jestem dość sceptyczny co do jego wytrzymałości na wypadek upadku, ale sam zamysł jest nawet dość ciekawy. Społeczność GoPro nakręcają sportowcy, wyczynowcy, tworzący te zapierające dech w piersiach filmy. Cała reszta próbuje kupić za pomocą kamery namiastkę tych doznań ;)
Druga sprawa – gimbal. Umieszczony z przodu, dzięki czemu „prawie nigdy śmigiełka nie wchodzą w kadr filmu” (to cytat z wideo promocyjnego). Fajnie. Choć „prawie” robi różnicę. Natomiast stabilizowane GoPro w ręku, przypinane do innych gadżetów – to dobry pomysł.
Patrząc jednak na karmę – nie czuję, żadnej ekscytacji. GoPro dowiozło bardzo fajny model, który powinien ukazać się na początku 2015 roku. Przed DJI Phantom 3. Albo równo z nim. Wtedy bylibyśmy świadkami fajnej walki dwóch firm, a samo GoPro, które kazało czekać dwa lata na nowy model kamery – odpuściło rynek. W tym czasie DJI zajął powietrze a chiński Yi rozpoczął ekspansję na ziemi. Do tego DJI w przyszłym tygodniu pokaże bezpośrednią konkurencję dla Karmy i wszystko wskazuje na to, że ją przebije. Tym samym zajmą już każdy sektor konsumenckiego rynku dronowego.
Wróćmy jednak do Karmy. Konkurencja trzyma już 25 minut, a 20 to już poniekąd standard. Karma obiecuje, że
Specyfikacja
Dron:
Maksymalna prędkość | 15 m/s |
Dystans | 1000m |
Maksymalna wysokość | 4,500m |
Prędkość wiatru | 10m/s |
Częstotliwość pracy | 2.4GHz |
Wymiary (Otwarte/Bez śmigiełek) | Length: 303mm Width: 411mm Height: 117mm |
Wymiary (Złożony/Transport) | Length: 365.2mm Width: 224.3mm Height: 89.9mm |
Propeller Length | 25.4cm |
Waga | 1006g |
Kontroler:
Ekran | 12.7cm |
Rozdzielczość | 720p |
Jasność | 900 nits |
Bateria | 4 godziny |
Częstotliwość pracy | 2.4GHz |
Waga | 625g |
Plecak:
Rozmiary | Wysokość: 540mm Szerokość: 320mm Grubość: 150mm |
Ceny
- Karma bez kamery GoPro – $799.99
- Karma z kamerą HERO5 Black – $1099.99
- Karma z kamerą HERO5 Session – $999.99
5 komentarzy