Przestaje na chwilę padać, gdy zbliżamy się do Świętej Lipki. Niesamowicie nas to cieszy, bo bardzo chcemy nagrać to miejsce. Co roku przyjeżdża tu ponad 100 tysięcy pielgrzymów/turystów, przez co Bazylika Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Świętej Lipce zyskała sobie przydomek „Częstochowa Północy”.

Historia tego miejsca sięga XIV wieku i czasów pruskich, kiedy to pojawiły się ustne legendy o skazańcu osadzonym w pobliskim zamku w Kętrzynie, który wyrzeźbił figurkę Matki Boskiej, dzięki czemu został uwolniony. W drodze do Reszla zawiesił ją na przydrożnej lipie. Wkrótce rzeźba ta zaczęła być znana dzięki wielu ozdrowieniom. Niestety, podczas reformacji w 1524 roku, pierwsza kaplica została zniszczona, a na jej miejscu postawiono szubienicę.

Sto lat później rozpoczęto budowę nowej kaplicy, a z biegiem czasu miejsce to rozrastało się i rozrastało – głównie przez napływ nie mieszczących się pielgrzymów.  Dzięki temu też  jest to jeden z ciekawszych przykładów architektury baroku w Polsce.