Chodząc po Salcie, zauważamy, że na jedno wzgórze wjeżdżają wagoniki, takie, jak w górach na nartach. W mieście dość mocno wieje i nie chcemy wypuszczać drona, ale skoro można spojrzeć na miasto z góry, a w niedzielę wszystko pozamykane, tym bardziej chcemy z tej możliwości skorzystać. Salta położona jest pomiędzy paroma wzgórzami, a widok rozciąga się także na inne pasma górskie.