Wilno to miasto, które leży bliżej, niż się wszystkim wydaje. Ci, co już tam byli, wiedzą. Chociaż… jakoś rzadko słyszy się, że ktoś udaje się na Litwę. A szkoda. Tyle nas łączy i tyle ciekawych rzeczy można tam znaleźć. Do Wilna mam taki specyficzny sentyment, bo była to jedna z moich pierwszych podróży, pierwsze eksperymenty z fotografią. A dziś – pierwsze podejście do nowej relacji wideo.

Wybraliśmy na szybko sześć rzeczy, jako takie vademecum Wilna. Oczywiście zaraz odezwą się głosy – czemu to a nie tamto :) No cóż. Prawo twórcy. Ale z chęcią podyskutujemy o tym, czego Waszym zdaniem zabrakło.

P.S.

Dajcie znać, jak Wam się podoba taki film.