Jestem przekonany, że któregoś dnia będą tutaj kręcić filmy katastroficzne albo science-fiction. Rodzina spaceruje sobie spokojnie parkiem, w tle kawiarnie i nowoczesne domostwa, aż tu nagle bum – statek pełen obcych, grzyb bomby nuklearnej albo wielka fala tsunami zaleje ten fragment miasta. Ania w swoim wpisie pisze więcej o dziwnych odczuciach jakie mieliśmy w tym miejscu, a ja chcę pokazać Wam więcej Puerto Madero w galerii.