Kolejna aplikacja, która próbuje rozwiązać jeden z większych problemów początku XXI wieku – nadmiar generowanych zdjęć, wieczne problemy z przestrzenią dyskową oraz ich backup. Bo przecież każdy z nas wraca do tych zdjęć zrobionych telefonem rok temu codziennie rano, patrząc na swoje cudowne życie ;) Włącza mi się ironia, bo sam tak mam – myślę jak chronić fotki, do których wracam naprawdę sporadycznie. Jednak świadomość, że gdzieś się zachowują, bo przecież kiedyś mogę ich potrzebować – gdzieś we mnie jest.
Everalbum
Niedawno ukazał się na Androida i oferuje jedną ciekawą rzecz – nieograniczoną przestrzeń dyskową do przechowywania zdjęc oraz filmów w chmurze. Mam sporą awersję do startupów, które wkraczają do tej przestrzeni, po nieudanych próbach z Bitcasą. Nic mnie już nie skusi do skorzystania z rozwiązania, które nie ma co najmniej dwóch, trzech lat i sporej dozy klientów. Niemniej z ciekawością śledzę ten rynek cały czas czekając na rozwiązanie, które wniesie coś nowego.
Everalbum cel ma jeden – jak najszybciej wgrać nasze multimedia i zachęcić do ich skasowania z telefonu, oszczędzając przy tym miejsce. Fotki i filmy wgrywają się automatycznie i możemy dodać cztery źródła do archiwizacji: pamięć telefonu, Instagram, Facebook oraz Google Photos. Po wgraniu dostaniemy informację ile miejsca możemy zaoszczędzić kasująć pamięć telefonu.
Proste. W sumie tak.
Aplikacja sama próbuje zasugerować albumy na podstawie lokalizacji zawartej w EXIF zdjęć – jeszcze bardziej ułatwiając nam pracę z nimi. Jeśli chcemy zrobić kopię filmów to musimy wykupić wersję płatną – za 9,99 USD miesięcznie.
To jednak nie wszystko. Dostępna jest jeszcze wersja na przeglądarki, gdzię mamy dostęp do wszystkich zdjęć. Są tam całkiem ładnie posegregowane – albumami oraz datami utworzenia plików. Możemy też pobrać aplikację na komputer, która będzie wgrywać wszystkie zdjęcia z dysku do chmury. Tym samym tworzymy kompletne archiwum – bo tym jest Everalbum. To nie platforma do dzielenia się, publikowania ale do przechowywania.
Przyznaję, że działa sprawnie i dobrze. Bateria nie cierpi, nie ma większych powiadomień o wgrywaniu się plików – całość działa w tle. Warto śledzić ich rozwój przez jakiś czas, bo całość prezentuje się nieźle.
Everalbum w Google Play i AppStore.
Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!