To projekt, na który najdłużej czekałem. Od trzech lat. To projekt, na który musieliśmy być gotowi. Księga Lasów – to historie o przyrodzie. Opowieści z lasów. O ludziach, o naturze, o zwierzętach. To chęć zrozumienia, co dzieje się z nami, gdy odkrywamy przyrodę.

Co ty robisz w tych lasach? – To jedno z dwóch z najczęściej zadawanych mi pytań w ostatnim półroczu przez znajomych. Drugie przez leśników – ale dlaczego Wy? Nim odpowiem – małe wprowadzenie.

Księga Lasów to połączenie trzech emocji.

Tych z dzieciństwa, kiedy bardzo dużo czasu spędziłem z dziadkami w lasach Borów Tucholskich. Od małego moja rodzina spędzała dużo czasu w lesie. Grzyby, ryby, spacery… Jak zamykam oczy i próbuje sobie przypomnieć najdalsze wspomnienia, widzę siebie z dziadkiem idącego “nad rzeczkę” w bydgoskich lasach. Na łódce. Albo robiącego łuki. To zostało do dziś. Gdy podróżuję, to nie miasta, nie ludzie, a pobyt wśród natury sprawia mi największą przyjemność.

Tych związanych z tworzeniem. Pisałem wyżej, że musieliśmy być gotowi na ten projekt. Przed nami 25 kart, które złożą się na całą Księgę Lasów. To bardzo dużo. Ktoś zapyta – “ale czy lasy się aż tak różnią?” – Tak, tylko trzeba to znaleźć i odpowiedzieć. To dla mnie też wielka nauka – myślenia multimedialnie i interaktywnie. Stworzyłem ten projekt, żeby rzucić sobie wyzwanie. Każda księga ma być inna. Każda musi dać mi kreatywnie popalić. Zaboleć. Na koniec dostaniecie do rąk coś unikatowego. Wspólnie udamy się do 25. Leśnych Kompleksów Promocyjnych. Czyli różnych lasów z każdego zakątka Polski.

Tych związanych z poszukiwaniem. To też dla nas edukacja z zakresu nauk przyrodniczych. Rozumienie pojęć. Rozmowy z leśnikami w ich języku. Poszukiwanie miejsc oraz tego, co wyróżnia dany las. Jak również tego, co je łączy. Chcę, żeby to było spojrzenie pionierskie. Wykorzystujemy wszystkie nasze umiejętności – reporterskie, blogowe, techniczne, edytorskie. To projekt, który ewoluuje, bo my ciągle jesteśmy podatni na nowe bodźce. Rozmowy z ludźmi – z leśnikami, przyrodnikami, aktywistami, mieszkańcami – nas zmieniają. Poszukujemy ich, żeby patrzeć na “las” nie tylko jak na “dużo drzew”.

Przy tym wszystkim jestem też dumny, że możemy pokazywać polskie lasy innym. Księga publikowana jest też w języku angielskim. I to nasz mały, organiczny wkład w pokazywanie Polski Światu. Drugi po “Polsce z drona”.

O projekcie

Przez ostatnie pół roku – zjechaliśmy pół Polski. Opublikowaliśmy dwie karty. Zrobiliśmy 8 transmisji na żywo. Jedną debatę o Puszczy Białowieskiej. Wszystko po to, by wypracować finalny koncept. Wspólnie z grafikiem i programistą wypracowaliśmy zupełnie nowy system opowiadania historii. Do tej pory na różnym etapie zaangażowało się w niego ponad 70 osób z Lasów Państwowych! Swoją wiedzą leśną wspiera nas też Piotr Horzela, którego mogliście zobaczyć na niektórych transmisjach. Cały projekt zakończy się w drugiej połowie 2017 roku. Także jeszcze sporo przed nami.

Zapraszam od jutra rana tutaj: KSIĘGA LASÓW.

Podziękowania

Stworzenie Księgi Lasów nie byłoby możliwe bez wsparcia Lasów Państwowych. Pomagają nam odkrywać, docierać do różnych miejsc. Dzięki wielkie za zaufanie, które nam okazaliście, gdy wparowaliśmy do Waszego biura z pomysłem :)