Czy rezerwacja hoteli równa się Booking.com? Dla wielu pewnie tak. Dla nas też tak było, ale do pewnego czasu. Najpierw taka firma jak HRS ruszyła z mega kampanią w Polsce i w kwietniu, maju i bodajże w czerwcu, wszędzie, gdzie patrzyliśmy – na lotniskach, dworcach, plakatch, YouTube – wszystko było z ich logiem w ramach pierwszej kampanii. Było tego aż tyle, że można się było przestraszyć, ale też zrozumieć, że poważnie wchodzą na rynek. No a skoro tak, to czekaliśmy na okazję, aby ich sprawdzić.

Nie minął miesiąc i szukaliśmy jakiegoś pokoju w Słupsku. Od razu, uwaga – rezerwacji hotelowych należy tylko i wyłącznie dokonywać na tablecie. Nie ma lepszego urządzenia, które tak fajnie nam pokazuje dostępne opcje, lokalizacje na mapie, pozwala szybko sortować i odrzucać. Kiedy na komputerze mapa z położeniem hotelu to z reguły osobna zakładka, na tablecie mapa jest centrum wyszukiwań. Totalnie inna logika, która do mnie przemawia bardziej, bo cenę ustawiam od razu w filtrach wyszukiwania, a zaraz po tym najważniejsza jest lokalizacja, więc żeby nie sprawdzać po kolei – można robić to na raz.

Okej, wracając do tego Słupska. No był mały dramat ze spaniem, ale postanowiłem jeszcze sprawdzić w HRSie i ku mojemu ogromnemu zdziwieniu znalazłem tam więcej hoteli i pensjonacików niż na ich Wszystkim Znanej Konkurencji. Pierwszy raz się na tym złapałem, nie szukałem dalej, czy mogę znaleźć podobne przykłady, ale przedstawiciele HRS Polska twierdzą, że mocno chodzą po kraju i zachęcają ludzi do przyłączania się do systemu. W przypadku tego miasta to zadziałało.

Mechanika aplikacji jest bardzo prosta:

Mapa + menu daje bardzo dobry komfort wyszukiwania. W filtrach na starcie mogę określić wszystkie potrzebne założenia a w kolejnych krokach je jeszcze rozbudować.
Mapa + menu daje bardzo dobry komfort wyszukiwania. W filtrach na starcie mogę określić wszystkie potrzebne założenia a w kolejnych krokach je jeszcze rozbudować.
Przegląd dostępnych hoteli wyświetla się na mapie, u góry pojawiają się trzy ikonki: wyszukiwanie od nowa, filtry (typu gwiazdki, cena, itd.) oraz sortowanie obecnych wyników.
Przegląd dostępnych hoteli wyświetla się na mapie, u góry pojawiają się trzy ikonki: wyszukiwanie od nowa, filtry (typu gwiazdki, cena, itd.) oraz sortowanie obecnych wyników.
Strona hotelu pozwala przejrzeć wystarczające informacje o nim.
Strona hotelu pozwala przejrzeć wystarczające informacje o nim.
No i rozpoczynamy rezerwację prosto z poziomu aplikacji.
No i rozpoczynamy rezerwację prosto z poziomu aplikacji.

Aha – nie wiedzieć czemu aplikacja nie nazywa się HRS tylko iHotel. Zmyliło mnie to na początku i gdyby nie wyświetlona mniejszą czcionką nazwa firmy w App Store, to pomyślałbym, że to jakaś podróbka. ALE dobre marketingowe ruchy HRSu, wytrwanie w dodawaniu nowych (szczególnie mniejszych!) noclegowni, bardzo prosta i wydajna aplikacja mobilna skutkują w powstaniu bardzo ciekawego portalu, z którego coraz częściej korzystamy. W czasach monopolu wiadomo kogo, sprawdzam w HRS, bo wiem, że czasem wpadam na lepszą ofertę a to przecież dużo.