Kręcąc tyle różnych miejsc dronem w Polsce da się wpaść w pewną rutynę, dlatego czasem chcemy coś urozmaicić i też w końcu to „Polska z drona”, dlatego stajemy w oddali od Sokolika i chcemy zobaczyć jak wygląda drona z lotu ptaka do niego. Powiem szczerze – zapiera nam dech w piersiach, żałujemy, że to nie my tam lecimy i cieszymy się tym widokiem. A w oddali cel naszej podróży staje się coraz większy.