Rok temu napisaliśmy identyczny wpis i – o dziwo – czuliśmy jego oddech przez cały rok. Niewiele brakowało a swojego postanowienia bym nie zrealizował, ale w październiku się udało. Natomiast Ania niestety musi poczekać jeszcze rok, aby dotrzeć tam, gdzie planowała. A Wy dokąd chcecie dojechać w najbliższych dwunastu miesiącach?

Rozliczając ostatni rok
Kuba – Białowieża – yes!
Ania – Afryka/Ameryka Południowa – przy bardzo dużym nagięciu światoprzestrzeni udało się dotrzeć do Ameryki Środkowej, czyli na Kubę, ale nie do końca o to chodziło. Mieliśmy spędzić więcej czasu w Ameryce Południowej i w Afryce. Niestety Afryka Środkowa w ciąży nie jest najlepszym rozwiązaniem, poza tym dość wolno szły nam rozmowy z Ambasadą Angoli w sprawie „Tango Story”, więc mam opóźnienie w realizacji tych planów :) W Ameryce Południowej chcemy się trochę zadomowić, więc stwierdziliśmy, że pojedziemy, ale już w większym gronie.

W 2014 pojadę do…
Kuba
W tym roku chcę dotrzeć ponownie na Białoruś oraz w końcu zjeść steka argentyńskiego podanego tylko tam.

Ania
W najbliższym roku chciałabym na dłużej wrócić do Andaluzji i koniecznie zatańczyć tango w Buenos Aires albo Mendozie oraz Montevideo :)

Jesteśmy bardzo ciekawi, jak to będzie, gdy już niebawem powiększy się rodzina Podróżnickich. Czy uda się dotrzeć tam, gdzie planujemy, czy może trzeba będzie zmienić kierunek? Kolejne rozliczenie za rok :)

Tymczasem czas na Ciebie – jeśli komentowałaś/eś w roku ubiegłym, to daj znać jak Twoje rozliczenie, no i jakie macie nowe plany na 2014 rok.