Uwielbiamy ten moment i zawsze miło nam przekazywać informacje, że kolejni podróżnicy wybiorą się w świat ze sprzętem Samsung Polska. Tym razem dotrą na Bałkany, będą szukać śladów naszych rodaków w Chinach, kręcić dokument o autostopie, szukać Prometeusza i Indiany Jonesa czy brylować w Las Vegas.

Niedawno dostaliśmy pierwsze filmy i zdjęcia z podróży i bardzo cieszymy się, że sprzęt sprawdził się i pomógł w rejestrowaniu bardzo fajnych momentów. Sami także ostatnio po raz kolejny stwierdziliśmy, że wypożyczalnia jest genialnym miejscem. Wybieraliśmy się do Austrii w góry i potrzebowaliśmy kamery, która nakręci nasze podbijanie stoków, jazdę na nartach, jaskinie śnieżne, będzie mała, lekka, dobrze dopasowana i do tego stworzy przyzwoitą jakość filmu. Zajrzeliśmy do wypożyczalni i wybraliśmy HMX-W300. Jak się z nią podróżowało, opowiemy niebawem, ale w ten sposób chcieliśmy podkreślić, że miło jest skorzystać z możliwości dopasowania sprzętu do podróży/wyprawy, w którą się wybieramy.

I tak oto aparaty i kamery trafią do sześciu osób, które mają ciekawe podejście do swoich podróży.

Joanna Ratajczak, studentka, która ma trzy miesiące wakacji i wolne weekendy. Tanie podróżowanie jest dla niej bardzo ważne i dlatego rozpoczęła poszukiwanie biletów lotniczych już w grudniu. Udało się jej kupić 2 bilety do Barcelony za 44 zł łącznie z opłatami. Joanna z chłopakiem wyruszają 21 kwietnia i zapowiadają, że nie będzie to taka zwyczajna podróż.

„Z natury szukamy przygód z tego powodu decydujemy się na powrót autostopem. W ramach przewidzianych atrakcji planujemy nocowanie w plenerze (do tej pory : plaże, stacje benzynowe, parki, przyczepy, stadnina konna) oraz korzystanie z gościnności tubylców” – napisała nam Joanna.

„Aparat/kamera zdecydowanie ułatwiłby nam dokumentację podróży (zaczynamy prowadzić bloga). Ze sprzętu posiadam jedynie lustrzankę której zdecydowanie w taką podróż nie zabiorę. Chętnie nakręciłabym dokument o stopowaniu. Chciałabym pokazać że jest wspaniała przygoda dzięki której nie tylko oszczędzamy pieniądze, ale uczymy się również pokory” – dodaje Asia.

I jak tu nie pomóc. Dokument o stopowaniu bardzo chętnie obejrzymy.

Mateusz i Martyna stworzyli projekt „Chiny po polsku”, w którym będą przedstawiać życie w Chinach z perspektywy naszych rodaków.

„Dzięki mnogości spojrzeń mamy nadzieję przełamać jednostronny wizerunek Chin prezentowany w naszych mediach i zebrać wartościowy materiał, bo na temat Polonii w Państwie Środka nie ma nawet sensownych danych” – twierdzi Mateusz.

Wylatują już 1 kwietnia, wracają 15 maja. Odwiedzą m.in. Pekin, Szanghaj (największe skupisko Polonii), Hongkong i Harbin i przejadą łączenie ponad 7000 km.

Bardzo się cieszymy, że kolejne osoby decydują się na podróż z polskim kluczem, podobnie, jak my zrobiliśmy to z „Szukając Witkacego”. Gratulacje.

Maciek: „Wraz z moją drugą połówką pod koniec kwietnia zdobywamy Dubrovnik autostopem w ramach największego w Polsce wyścigu podróży za jeden uśmiech :) . Nasza dwójka, dziesiątki kierowców, blisko 1000 uczestników, 3 tysiące kilometrów i milion chwil, które warto byłoby uwiecznić Samsungiem HMX-QF20”.

My też się uśmiechamy i sprzęt wysyłamy :)

26 kwietnia Aleksandra wraz ze znajomymi rozpoczynają objazd bałkański.

„27 witamy Belgrad, razem z miejscowymi badamy imprezowe zwyczaje (…). Życie miasta szybko zmieniamy na trekking w górach Durmitor, przeplatamy wycieczki do tygla czarnogórskiej autonomii z albańskim wybrzeżem jeziora Szkoderskiego. Szukamy możliwości uprawiania sportów wodnych, kamerka uczy się z nami skoków z coraz wyższych skał :) śledzimy pelikany i chłoniemy atmosferę monasterów. Średniowieczne zabytki Kotoru zmiksujemy z biwakowaniem i wodnymi szaleństwami w zatoce”.

Zmieniające się ujęcia i krajobrazy, dzikie zakątki, szybkie tempo i dynamikę wyprawy – to wszystko chcielibyśmy zobaczyć po ich powrocie.

Basia zgłosiła się już po raz kolejny i tym razem uśmiechnęło się do niej szczęście. Potrzebuje aparatu, żeby zabrać go na wyjazd do USA na program work & travel, a we wrześniu chciałaby zwiedzić całe Stany.

„Już wiemy, że na pewno będziemy w Nowym Jorku, Waszyngtonie, Miami, 4-dniowy rejs po Bahamach (moje największe marzenie!), Nowy Meksyk, Los Angeles, Wielki Kanion, Las Vegas, San Francisco i Seattle. Budżet nasz ograniczony jest dosyć mocno, ale chęci i nadzieje mamy wielkie. Na pewno będziemy opisywać naszą wyprawę gdzieś na bieżąco w sieci, także pełna relacja zapewniona” – opowiada Basia.

Czekamy zatem za relację, a sprzęt dajemy za upór i pomysł na wakacje.

A Marcin wpadł na trochę inny pomysł i wykorzystał do jego realizacji inspiracje filmowe.

„Jedziemy dużo kręcić na bloga (miejsca scen z filmów „Prometeusz” „Indiana Jones…” „Kopalnie Króla Salomona” „Transformers” na Wadi Rumm, Petra, Morze Martwe) i przyda się coś do kręcenia energicznego behind scenes :) A ten sprzęcik (zwłaszcza jeśli chodzi o szelki i pływak) W350 myślę że to przetrwa :> Natomiast dzięki trybie Aqua zobaczycie jak wygląda rafa niedaleko Aqaby. Aqua-Aqaba – zbieżność nazw przypadkowa?”

Też chcecie to zobaczyć?

Do rozdania mamy:

Kamera Samsung HMX-W350
Kamera Samsung HMX-QF20
Kamera Samsung HMX-W300
Aparat Samsung NX100
Aparat Samsung NX11
Aparat Samsung EX1

Drodzy Zwycięzcy, piszcie na maila podrozniccy@gmail.com i ustalimy wszystkie szczegóły.

Przypominamy, że wypożyczalnia ciągle działa i osoby, które tym razem nie zostały wybrane, mają szansę w następnym rozdaniu. Zbliżają się długie weekendy majowe i wakacje, więc aż się prosi obrać jakiś kierunek świata :) Zgłoszenia przyjmujemy jak zwykle w komentarzach.