Z tym słowem “tango” sytuacja nie jest taka oczywista. Gdzie nie spojrzymy, może oznaczać coś innego. Jego etymologia jest jednak fascynująca, różnorodna i zaskakująca, no i nie mająca czasami nic wspólnego z naszym rozumieniem tego słowa.

Po pierwsze nie istnieje jedna, spójna ścieżka pochodzenia, z którą wszyscy się zgadzają. Jak niezbadane są początki i prekursorzy tego tańca, którzy owiani są tajemnicą, tak etymologia tego słowa ma różne źródła. Na pewno możemy powiedzieć, że samo słowo pojawiło się wcześniej niż taniec.

Pierwsza (nie historyczna, ale dominująca) wersja mówi, że po raz pierwszy słowo „tango” pojawiło się nie w Argentynie, ale na jednej z Wysp Kanaryjskich (Isla de Hierro) oraz w innych częściach Ameryki. Tango miało wówczas oznaczać „zgromadzenie czarnych ludzi tańczących do muzyki granej na bębnach”. Słownik  Hiszpańskiej Akademii Królewskiej, wydanie z 1899 roku, określa tango jako „zabawy i tańce” Czarnych” (Negros) oraz biedoty. Słowo ma tu również drugie znaczenie określające „muzykę w tym tańcu”.

Cofając się o krok – historyk muzyki, Carlos Vega, wyjaśnia, że w Meksyku, taniec zwany tango istniał w XVIII wieku. Taniec ten był tańczony indywidualnie, a nie w parach. Archiwa Świętej Inkwizycji w Meksyku podają, że „tango” to meksykańska piosenka z 1803 roku.

Z kolei słownik Hiszpańskiej Akademii Królewskiej z 1925 definiuje „tango” jak wcześniejszy, ale bez łacińskiej etymologii „taniec wyższych sfer importowanych z Ameryki na początku tego stulecia”. Ponadto tango przebyło drogę od „niskiej” do „wysokiej” klasy. Według tego słownika ma ono też dwa znaczenia dodatkowe: „muzyka do tego tańca”, a także „bęben z Hondurasu”, co występuje jednak tylko w edycji z 1984, która definiuje „tango” jako taniec argentyński.

Słowo „tango” może także wywodzić się z języków afrykańskich, co oznacza „miejsce zamknięte” lub  dosłownie „zajętą ziemię”. Może także pochodzić od Portugalczyków (i od łacińskiego czasownika „tanguere”, czyli dotykać), które zostało podchwycone przez Afrykanów na statkach niewolniczych. Bez względu jednak na pochodzenie, słowo „tango” nabyło znaczenie miejsca, w którym niewolnicy i wolni Afrykańczycy zbierali się, żeby tańczyć. (Niewolnictwo w Argentynie zostało zniesione w 1853).

Nie są to jednak wszystkie definicje, choć już mamy ich sporą liczbę :) Według jeszcze innych teorii, słowo „tango” pochodzi z języka Ki-Kongo, gdzie oznacza dosłownie: „porusza się w czasie, aby pokonać”. Robert Farris Thompson odkrywa tu związek tanga z takimi tańcami jak: cakewalk, ragtime, kubańską habanerą a nawet operą Rossiniego i zauważa, że tańcząc tango chwilę porusza się w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Stwierdził, że może być to wpływ afrykańskiego mitu, że ruch w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara oznacza długie życie.

Mamy jeszcze definicję, która w zasadzie wyginęła: Słownik łaciński podaje wątpliwą etymologię słowa ‚tangir” oznaczającego „grę na instrumentach” i – co za tym idzie – , że słowo tango = gram. Naturalne jest poszukiwanie pochodzenia łacińskiego danego słowa, ale ta linia etymologiczna nie jest zgodna z argentyńskim rozumieniem słowa „tango”. Wydanie słownika z 1914 podaje etymologię słów „tangir” lub „tangere „, jako „odtworzyć lub dotknąć”. W późniejszych wydaniach usunięto jednak te etymologiczne odniesienia.

Jeśli znajdziemy jeszcze jakieś definicje w trakcie opowiadania tej historii, to będziemy je tu uaktualniać. A może Wy też na coś traficie…

Wsparcie KLM Polska