Z natury jestem… No właśnie. Każdy może w myślach dokończyć to zdanie, jak chce. Spokojny, porywczy, sympatyczny, wesoły… Na pewno każdy z Was jakoś potrafi tak siebie określić. Ja na przykład z natury jestem ponoć narwany :) Choć nigdy bym tak o sobie chyba nie powiedział w pierwszym rzucie, to Ania myślę, że to potwierdzi. A skoro tak, to muszę dodać, że narwany w tym pozytywnym znaczeniu. – Lubię nowe wyzwania i szybko się na nie decyduję. W kontekście tego dziś pokazujemy Wam naszą nową inicjatywę – W głąb natury.
Czytaj więcejCisza, skupienie, relaks – to tylko część rzeczy, które dostajemy od natury. Na co dzień zapominamy często, że ONA dba o nas, o czym sobie przypominamy na przykład, wybierając się w góry. A natura pamięta o nas codziennie. Ważne, abyśmy o nią także dbali.
Wyrusz w podróż w głąb natury – tej dookoła oraz swojej, a może coś Cię zaskoczy.