Pałac w Pakoszowie

Późnobarokowy Pałac w Pakoszowie położony jest w spokojnej okolicy Jeleniej Góry. W nim znajdowały się: bielarnia lnu, dom dziecka, a od 2012 roku – hotel.

Niemal całe Pogórze Sudeckie czerpało w początkach XVIII wieku wielkie zyski z płóciennictwa mającego tutaj swoje stare tradycje. Szczególnie wielkie dochody pozyskiwała Jelenia Góra, znana na rynkach światowych produkcji płócien, które w XVII stuleciu sprzedawano w całej zachodniej Europie. Len właściwie od średniowiecza był ważnym elementem gospodarki Kotliny Jeleniogórskiej, która specjalizowała się w wytwarzaniu bardzo cienkiego płótna (woalu). W 1630 roku Jelenia Góra otrzymała przywileje ode cesarza Ferdynanda II, dzięki którym zaczęła się rozwijać w szybkim tempie. Powstała tu Izba Handlowa, do której należeli rodzimi, najlepsi kupcy, którzy kontrolowali jakość produktów. W ten sposób narodziła się arystokracja zamożnych kupców. Cała okolica czerpała zyski z płóciennictwa, a Jelenia Góra w XVII w. stała się znana w całej Europie z produkcji płócien. Bogacący się kupcy często budowali poza miastem rezydencje przypominające rozmachem i przepychem pałace szlacheckie. Jedną z niewielu do dzisiaj zachowanych tego rodzaju siedzib jest patrycjuszowski pałac w Pakoszowie.

Teren ten należał do Schaffgotschów. W 1725 roku, gdy właścicielem był Georf Friedrich Smith, pałac został przebudowany na styl barokowy. W 1771 trafił w ręce Heinricha Hessa – dyrektora fabryki cukru w Jeleniej Górze, który wykorzystywał pomieszczenia jako bielarnię lnu do 1856 roku. Pałac w tym okresie był miejscem spotkań wielu artystów, poetów, malarzy czy polityków. Przeprowadzono w nim niewielki remont. Po śmierci Heinricha Hessa pałac trafił w ręce kuzyna, Johanna Daniela Hessa, który używał go jako letniej rezydencji. Ostatni właściciele – Margarethe Dreves, z domu Hess z mężem i dziećmi posiadali tę pakoszowską bielarnię do 1945.Po wojnie Śląsk przeszedł do Polski, a właściciele Pakoszowa zostali wywłaszczeni.

W latach 2007-2012 pałac był przebudowany, odrestaurowany i przygotowany do pełnienia funkcji hotelu. Jest murowany z kamienia i cegły, dwukondygnacyjny, położony na planie prostokąta, przykryty łamanym dachem. Uwagę z zewnątrz przykuwają obramowania okien (podokienniki). W środku odtworzono salę barokową o długości ponad 100 m. Najbardziej wartościowym pomieszczeniem jest salon z zachowanym kominkiem, który ozdabiają kafelki z Delf. Obiekt otoczony jest terenem zielonym o wielkości 18,5 ha oraz trzema stawami, w których kiedyś było sporo ryb.